Nowe mieszkanie – na co zwrócić uwagę przed zakupem


Cena to nie wszystko.

Zakup mieszkania to według psychologów jedna z bardziej stresujących sytuacji w życiu każdego człowieka. Nie ma przy tym większego znaczenia czy nasz wybór padł na używane mieszkanie z rynku wtórnego czy nowe kupowane bezpośrednio od dewelopera. Razem z Krzysztofem Szczudlińskim, deweloperem oferującym domy w cenie mieszkania na osiedlu Malinowy Gościniec podpowiadamy, na co zwrócić uwagę w trakcie szukania i podejmowania tej ważnej decyzji, tak aby móc cieszyć się z procesu wyboru i zakupu i jednocześnie zaoszczędzić sobie potem dużej dawki niepotrzebnego stresu.

Nowe czy używane – policz wszystkie koszty

„Używane wyjdzie taniej” – to pierwsza, zupełnie naturalna myśl, jaka przychodzi nam do głowy na pierwszy rzut oka gdy zaczynamy porównywać koszty nowego i używanego mieszkania. Czy aby na pewno? Zwróćmy uwagę na następujące elementy:

    • Koszt samego mieszkania. Nowe będzie tańsze za metr, używane jest zawsze traktowane jako wykończone (niezależnie czy nam jakość i klimat wykończenia odpowiadają) więc jest droższe

 

    • Koszt ewentualnej zmiany układu funkcjonalnego. Kupując nowe mieszkanie czy dom od dewelopera mamy pewne pole manewru w zależności od momentu zakupu nieruchomości. Inny układ ścian działowych, przeniesienie mediów itp. na wczesnym etapie może być dla nas zupełnie bezkosztowe. Kupując mieszkanie z rynku wtórnego jakiekolwiek zmiany pokryjemy z własnej kieszeni. Uważać też należy na formalności – w wielu przypadkach takie zmiany wymagają zgody Wspólnoty Mieszkaniowej lub przynajmniej poinformowania administracji.

 

    • Koszty remontu. Nowe mieszkanie to komfort gwarancji dewelopera. Cokolwiek się dzieje, dzwonisz, zgłaszasz, przychodzą naprawiają a Ty masz święty spokój.

 

Kupując używane powinieneś bezwzględnie sprawdzić:

    • Czy nigdzie nie ma jakichkolwiek oznak pleśni, grzyba, pojawiającej się wilgoci. Przypatrz się szczególnie narożnikom ścian, ścianom wokół okien, parapetom, balkonowi. Zwiększ swoją czujność jeśli widzisz, że mieszkanie lub poszczególne ściany, pomieszczenia były dopiero co odmalowane.

 

    • W jakim stanie są rury i kanalizacja – czy nie okaże się po paru miesiącach, że musisz skuwać nowo wyremontowaną łazienkę, ponieważ bez tego nie da się wymienić cieknącej starej rury. Dowiedz się w administracji kiedy był ostatni remont wymiana i na kiedy jest planowany kolejny

 

    • W jakim stanie są okna. Może się okazać że kilkunastoletnie okna wypaczyły się, ciężko się zamykają, nie są szczelne, uszczelki sparciały czy z bardziej prozaicznych rzeczy – zżółkły i nie daje się ich doczyścić. Niestety nie wiesz czy poprzedni właściciel odpowiednio o nie dbał i serwisował, tak aby i Tobie mogły dalej służyć.

 

    • Koszty wykończenia. Aby je oszacować wystarczy skorzystać z prostego wzoru – metraż x 800-1500 zł w zależności od poziomu wykończenia. Kupując używane mieszkanie, ale chcąc je wykończyć od nowa pod swoje potrzeby i upodobania również musimy przyjąć taki poziom kosztów (chyba że w planie mamy tylko odświeżenie mieszkania wówczas koszty będą odpowiednio niższe). Jeśli wiec deweloper obiecuje nam, że wykończy nam mieszkanie w cenie 400-500 zł z metra musimy liczyć się z tym, że skorzysta z najtańszych dostępnych na rynku materiałów – klejów, płytek, armatury, wykończenia podłóg itd.

 

  • Koszty użytkowania. Często jesteśmy tak zaangażowani w poszukiwania, że zapominamy o tym, że od zakupu będziemy musieli ponosić comiesięczne koszty. Tutaj większe znaczenie od tego czy kupujemy z rynku pierwotnego czy wtórnego, ma czy kupujemy dom czy mieszkanie. W przypadku mieszkania zawsze będzie to umownie nazywany czynsz (comiesięczna wplata na konto administracji, wspólnoty pokrywająca koszty użytkowania części wspólnej, wywozu śmieci, ochrony itd. ) plus opłaty licznikowe – gaz, prąd, ścieki. Pamiętajmy, że w tym wypadku nie mamy możliwości rezygnacji np. z ochrony czy sprzątania części wspólnej i koszty te po prostu będzie trzeba ponosić. W przypadku domu tych opłat nie będzie – tutaj będziemy płacić wyłącznie za to co sami zużyjemy – prąd, gaz, woda, ścieki.

W tak zwanym międzyczasie w trakcie poszukiwań warto też udać się do doradcy finansowego i sprawdzić swoje realne możliwości finansowe. Podpowie on nam jaką mamy zdolność kredytową w różnych bankach. Jaki poziom własnych środków musimy mieć aby dostać kredyt i na jakie dodatkowe koszty związane z kredytem powinniśmy być przygotowani. Pamiętajmy, że kredyt bankowy oprócz zakupu mieszkania może nam również pokryć koszty jego wykończenia.

Mieszkanie, a może jednak dom?

„Szukam mieszkania bo nie stać mnie na dom”- to pierwsza myśl, jaka przychodzi nam do głowy kiedy chcemy wymienić nasze około dwa pokoje na coś większego. Jak pokazują dostępne dane statystyczne w Warszawie średni kupowany metraż 3 pokojowego mieszkania to niecałe 64,3 m2 przy cenie około 450 tyś zł. Rozpoczynając poszukiwania celujemy więc z reguły w małe około 55 metrowe 3 pokoje w „lepszej dzielnicy” np. Woli, Pradze Południe, Bemowie lub 3,4 pokoje do 80 m2 na Białołęce czy w Ursusie. W wyszukiwarce dodatkowo ograniczamy cenę maksymalną do 450 tyś zł. Często po prostu nie zdajemy sobie sprawy, ze stać nas na dom. Doskonałym przykładem takiego osiedla jest Budowany przez Kerbud Malinowy Gościniec – gdzie średnia cena domu o powierzchni 150 m2 z własnym ogrodem, garażem, dodatkowym miejscem parkingowym i dużym poddaszem do adaptacji to 429 tyś zł. Jak mówi Krzysztof Szczudliński, klienci dzwoniąc są często zaskoczeni, że w tej samej cenie co małe 3 pokoje mogą mieć własny 150 metrowy dom.

Sprawdź tabelę porównawczą, która dobrze to pokazuje >>

A jak się kształtują koszty użytkowania domu, w odniesieniu do kosztów użytkowania mieszkania? Wspominaliśmy już o tym wcześniej, warto to jednak jeszcze raz podkreślić, aby nie umknęło naszej uwadze – kupując mieszkanie oprócz tego co sami zużyjemy będziemy też utrzymywać tzw części wspólne. Jako członek wspólnoty będziemy musieli co miesiąc wydać na bieżącą eksploatacje, utrzymanie i konserwacje m.in. dachu bloku, korytarzy, wind, drzwi wejściowych na poszczególne klatki i piętra, terenu wokół bloku itd. I nie ma znaczenia, że mieszkamy na 1 piętrze, a blok ma 10 pięter – składamy się po równo na sprzątanie całego bloku i działanie wind. To, że oszczędzamy u siebie w domu przykręcając grzejniki nie zmienia, że musimy dołożyć się do ogrzania korytarzy oraz przez to, że w większości wspólnot nie ma indywidualnych liczników ciepła, dorzucić się do sąsiadów lubujących się w pełnym grzaniu przy otwartych oknach. Kupując własny dom płacimy wyłącznie za to co sami zużyjemy. Szacuje się, że miesięczne koszty utrzymania 150 metrowego domu wynoszą równowartość kosztów ponoszonych przy 60 metrowym mieszkaniu w bloku.

Masz pytania? Nasi doradcy czekają.

Zadzwoń tel. 600 045 019 lub (22) 773 12 12 lub napisz biuro@kerbud.pl
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
+48 600 045 019
(22) 773 12 12
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
Imię i Nazwisko*:
Adres e-mail*:
Telefon*:
Preferowane godziny kontaktu*:
Treść wiadomości:
* Pola wymagane